Pieszo i na rowerach, z Dębowca i przez Kołowrót, przy akompaniamencie ostatnich taktów Złotej Polskiej Jesieni, zdobyliśmy Szyndzielnię, a następnie zasadziliśmy się przy ognisku na Dębowcu. Czwarty Jesienny Rajd Stowarzyszenia V Liceum Ogólnokształcące w Bielsku-Białej za nami.
W sobotę 6 listopada spotkało się wyjątkowe grono 40 absolwentów, uczniów, nauczycieli i sympatyków "Piątki". Piesza wycieczka na Szyndzielnię miała swój półmetek w schronisku.
Na miejscu, korzystając z wyjątkowo słonecznej aury, podziwialiśmy panoramę Beskidów i rozłożonego u ich stóp Bielska-Białej. Z Dębowca - który znajduje się o całe 500 metrów niżej - widok na miasto również robi wrażenie.
Ale w pamięci pozostają przede wszystkim sympatyczne spotkania i przyjacielskie rozmowy - nie tylko wspomnienia, ale także marzenia i plany na przyszłość, wśród których już teraz jest organizacja przyszłorocznego rajdu. Tym razem w okolicznościach małego jubileuszu, bowiem wszystko wskazuje na to, że na wspólną wyprawę wyruszymy już po raz piąty. A "5" - niczym szlachectwo - zobowiązuje.